....:Psy:....

Ania · Gość

Witam każdego, kto przeczyta moją prośbę. Otóż w lesie, w okolicy Sędziszowa, do którego jeździmy na grzyby,od kilku tygodni jest suczka, którą chyba ktoś tam przywiózł i zostawił. Jest ufna i koniecznie chce wsiąść do samochodu. Widać, że jest głodna, wozimy jej jedzenie, które łapczywie zjada. Mieszkam w Krakowie i mam już w domu psa, na drugiego niestety nie mam warunków.(mieszkam w bloku).Odległość jest dość spora, więc mogę tam być najwyżej raz, dwa razy w tygodniu. Martwi mnie to, jak ona przetrwa zimę. Może jest wśród Was ktoś, kto się nią zaopiekuje i okaże trochę serca. Jestem gotowa przywieźć ją z tego lasu i dostarczyć nowemu "panusiowi" lub "pańci". Bardzo proszę o pomoc, schronisko w Krakowie skierowało mnie do gminy Sędziszów, a tam, nikt się tym specjalnie nie przejął. Mój adres mailowy: [link widoczny dla zalogowanych]